poniedziałek, 6 stycznia 2014

Liebster blog award III


Mademoiselle Mana z bloga Czerwony Młyn nominowała mnie do Liebster Blog  Award. Chętnie odpowiem na jej pytania, ale powstrzymam się od nominacji, ponieważ wszystkie blogi, które chciałam "wciągnąć" do tej zabawy, już do niej zaprosiłam :)





1. Co sądzisz o blogu od którego dostałaś nominację?
Blog "Czerwony Młyn" jest nową stroną, którą śledzę od czasu jej powstania. Przede wszystkim podoba mi się pod względem estetycznym, jest on bardzo dopracowany, widać, że autorka ma wyraźną wizję co do sposobu jego prowadzenia. Wydaje mi  się, że blog ten ma spory potencjał, znalazłam na nim recenzje marek, które były mi słabo znane, co zachęciło mnie do regularnego odwiedzania tej strony. Jestem ciekawa, jak rozwinie się "Czerwony Młyn", życzę autorce ciągłego realizowania swojej wizji :)

2. Jak długo blogujesz?

Pierwszy blog założyłam w roku 2006, dotyczył on mistrzostw świata w piłce nożnej. W tamtym okresie byłam wielką fanką tego sportu, oglądałam więc każdy mecz, uważnie notując kartki, faule, zmiany oraz bramki, na podstawie których to informacji tworzyłam następnie notki na blog, wzbogacone o własne przemyślenia na temat meczu. Następny blog (Mathilde Mind) stworzyłam w roku 2010; z założenia miał być to tradycyjny pamiętnik, jednak wielokrotnie zmieniałam jego koncepcję i tak, był on miejscem, w którym próbowałam pisać "opowiadania" i inne formy literackie, śmietnikiem myśli, stroną recenzującą przeczytane książki, przez chwilę miałam zamiar opisywać na nim wydarzenia kulturalne, w których brałam udział. Ostatnio zaniedbałam go, jednak zamierzam po raz enty do niego wrócić. Moim ostatnim blogiem jest ten, który w tej chwili przeglądasz. Założyłam go w lutym 2013, początkowo miałam tworzyć na nim recenzje kosmetyków, jednak powołanie w tym kierunku skończyło się tak szybko, jak się zaczęło, skupiłam się więc na  tym, co uznałam za ciekawe, czyli na recenzjach gorsetów, które nie były uprzednio opisywane publicznie oraz interesujących miejscach i sposobach spędzania wolnego czasu. Zamierzam wprowadzić tu również dział ukazujący moje "stylizacje", jednak chwila ta opóźnia się z powodu braku warunków do robienia zdjęć dobrej jakości.

3. Jak to się stało, że zaczęłaś blogować?

Tak bardzo się rozpisałam, że aż odpowiedziałam na to pytanie w punkcie drugim. W każdym razie moja przygoda z blogowaniem rozpoczęła się od fascynacji piłką nożną.

4. Ulubiony film, i dlaczego.

Wiele, bardzo wiele i z mnóstwa powodów. "RHPS" za cudowną, legendarną już, kiczowatość; "Matrix" za zmianę stosunku do świata; "Upiór Opery" za naprowadzenie mnie na, wcześniej mętną, wizję estetyki, którą chciałam podzielać; "Pachnidło" za klimat; oraz inne.

5.  Bez czego nie wyobrażasz sobie życia?

Bez powietrza. Bez zdrowia. Bez kończyn- najbardziej (oprócz prawdziwej samotności) boję się utraty chociażby jednej z kończyn, napawa mnie to przerażeniem.

6. Ulubiony rodzaj muzyki?

Rock w większości odmian. I tak: gothic rock, punk rock, rock and roll, hard rock, heavy metal, industrial. Oprócz tego lubię również muzykę filmową, ambient, dark ambient oraz nie dającą się podciągnąć pod cokolwiek innego alternatywę.

7. Kto jest dla Ciebie wzorem do naśladowania?

Bardzo trudne pytanie. Wydaje mi się, że w tym momencie nie posiadam wzoru, który świadomie naśladuję. Co innego z naśladowaniem "podświadomym", tu pewnie znalazłaby się cała masa ludzi mądrych, pięknych, dobrze ubranych, którym chciałabym dorównać, jednak, jak mówię, chodzi tu o naśladownictwo nieświadome, tak więc nie jestem w stanie nikogo wymienić.

8. Jakie jest Twoje hobby?

Słuchanie muzyki, rysowanie, czytanie, chodzenie na koncerty, filmy, czytanie literatury w oryginałach, nauka języków obcych, tenis i joga (do których w końcu muszę wrócić!).

9. Ulubiona pora roku?

Dla mojego samopoczucia- lato, im cieplej, tym lepiej (choć całkowicie unikam opalania i można by powiedzieć, że nie korzystam ze słońca, bardzo lubię gorące popołudnia, specyficzne wieczory i spędzane na zewnątrz noce). Dla weny odzieżowej- wiosna i jesień; jest ciepło, ale nie gorąco; temperatura pozwala na całkowitą dowolność stylizacyjną, wtedy też (chyba jak każdy) ubieram się najlepiej.


10. Jakiego rodzaju ludzi nie lubisz?
Zakłamanych i wykorzystujących innych. Chyba nie wymaga to tłumaczenia.

11. Koncerty czy słuchanie płyty zespołu w domu?
Najpierw słuchanie płyty w domu, następnie, jeśli bardzo mi się spodoba- koncert. Są oczywiście również inne czynniki, które decydują o wybraniu się na koncert; na przykład towarzystwo, bądź okazja do zobaczenia na żywo zespołu, który gra rzadko.

1 komentarz:

  1. Przeczytałam już dawno, ale zapomniałam Ci podziękować, dlatego dziękuje za odpowiedzi <3 cieszę się, że odwiedzasz mojego bloga :)

    ~ Mademoiselle Mana

    OdpowiedzUsuń