And One "Sometimes" okazało się być idealną ścieżką do "pozowania" ;)
Jak widać,ostatnimi czasy spodobało mi się kombinowanie z warstwami, co stało się wreszcie możliwe dzięki odpowiednio bogatej garderobie (nie zmienia to faktu, że i tak nie mam się w co ubrać, a najlepsze zestawienia wychodzą z odzieży wybieranej dosłownie z zamkniętymi oczami).
PS.1. Audycja zawiera lokowanie Brutal Assault, który to festiwal serdecznie polecam, całkowicie zmienił on moje podejście do black metalu i, mimo, że w dużej mierze spędziłam go jako hipster z małej sceny, nie byłam w stanie oprzeć się urokowi Kreatora, Marduka i około 40 innych koncertów, które udało mi się zobaczyć (cały skład wynosił bodajże 112 kapel!).
PS.2.Autopromocja nie zaszkodziła jeszcze nikomu, więc zgłaszam się na ochotnika :p: jeśli macie ochotę zobaczyć więcej moich postów, których jednak nie decyduję się wstawiać na blogspot, zapraszam na http://aladira.tumblr.com/
Bluzka- Terranova
Narzutka- Atmosphere
Gorset- Papercats
Bullet belt- robiony na zamówienie
Szorty- Intimissimi
Buty- Diverse
Choose your weapon, time to go