Skąd taki tytuł posta? Otóż w ramach wyjaśnienia odsyłam na mój facebook ;)
Dwa codzienniaki: jeden na cieplejszą, drugi na chłodniejszą pogodę. Zdecydowanie potrzebuję więcej wielkich płacht czarnego materiału, zakochałam się.
SOBOTA 30/8/2014
(dzień gorący i zabiegany, czyli tattoo jam, a następnie urodziny)
Bluzka- House
Bluza- PaperCats
Szorty- obcięte przeze mnie stare spodnie
Kabaretki- Calzedonia
Buty- H&M
Było dokładnie tak jak widać :x
WTOREK 2/9/2014
(czyli dzień ogóra)
Bitch, please |
Bela Lugosi's Dead |
To je artystyczne zdjęcie, tego nie zrozumiesz |
Bluzka- Intimissimi
Spodnie- SinSay
Buty- H&M
Kwiatek- sklep Pestka
Tym_razem_peleryna- H&M
Lenonki- Magda z zaczop.blogspot.com :D
Zbroja na palec- Cropp
Gwiazdami wtorku były zakupione godzinę wcześniej: bielący twarz <3 puder ryżowy i najciemniejszy dostępny kolor matowej pomadki z Golden Rose.
Btw. tak całkowicie od czapy, jeśli znacie dobre sposoby na ratowanie końcówek, podzielcie się, by nie trzeba było ścinać więcej, niż to konieczne.